Komentarze: 1
jestem przytłoczona wbita w ziemię mrówka zdeptana przez słonia obowiązków oczy mam coraz większe z sinymi podkówkami schudłam dwa kilo w tydzień co akurat aż tak bardzo mnie nie martwi bo spaliłam pod wpływem stresu całkiem rozsądny i zupełnie mi niepotrzebny zimowy zapas na czarną godzinę
otóż czarna godzina nadeszła widocznie jestem bardziej neurotyczna niz myslałam jak zwykle zastanawiam się co czuje i dochodzę do wniosku że no cóż najsilniej złość na nic ani nikogo konkretnego oprócz tego jest mi smutno mam poczucie nieuchronnej katastrofy nadciągajacej niczym czarna chmura mam wrażenie że owa katastrofa nastapi w każdej dziedzinie mojego życia
z dobrych rzeczy fakt że sniłam się komuś kogo mało znam i podobał mi się ten sen pod wpływem filmu pod słońcem toskanii pani ta sniła że będąc w tych rejonach ujrzała piekny dom na wzgórzu podeszła zapukała i otworzyłam jej ja
gdyby tak nigdy się nie obudziła mogłabym otwierać te drzwi w nieskończoność czy ktoś chciałby mnie zatrudnić w swoim snie tylko koniecznie miłym bo w horrorach już występuję od jakichś dwóch tygodni