czas wyjsc z domu
"Promises, promises
I'm feeling burned
You taught me a lesson
I didn't want to learn
Why did I come here?
Please tell me again
Why did you ask me?
Don't say you forget
I long for, I long for
I long for my home
I long for a land where
No man was ever known
With no neurosis
No psychosis
No psychoanalysis
And no sadness
I'll pick up the pieces
I'll carry on somehow
Tape the broken parts together
And limp this love around
Limp this love around"
moja skłonność do alkoholu papierosów mocnej herbaty i zbyt gorących kąpieli doprowadzi mnie do zagłady
zagłada brzmi patetycznie dramatycznie i o to mi właśnie chodziło
jest jeszcze słowo zabójca słowo od którego opadają ręce i koniec z rozmową
żałosne nie zabójca tylko żałosne czyli jesteś żałosny lub twoje zachowanie jest żałosne albo to co powiedziałeś jest żałosne czy też ja jestem
ostro mi odwala ale nie mogę spać i/bo facet z piłą zaczyna za oknem o 6 a potem 2 godziny ciszy
smuuuuuutek i jakas taka starosc
zmeczenie i placzliwosc i poczucie beznadziei
czyzby brak magnezu czy moze poprostu wszystko sie wali